Upragnione ferie za pasem. Walizki i plecaki już spakowane, a podekscytowane dzieciaki, żądne wrażeń, nie mogą spać. Czasami jednak wiele godzin spędzone w samochodzie, pociągu lub autobusie, potrafi zepsuć nastój i zakłócić upragniony wypoczynek. Ale przecież wcale nie musi tak być! Agito.pl przedstawia kilka porad, które sprawią, że czas spędzony w podróży stanie się jedną z atrakcji wyjazdu.
Planujmy
Aby sprawić dziecku frajdę podczas podróży, spróbujmy najpierw zaangażować je we wspólne planowanie wypoczynku. Zastanówmy się, jak dotrzemy na miejsce i co ciekawego możemy zobaczyć po drodze. Wykorzystajmy nowinki technologiczne - jeśli użyjemy tabletu do zrobienia notatek, przejrzenia map i zaznaczenia trasy, z pewnością zyskamy gorliwych pomocników. Tablet możemy również wykorzystać do dokumentacji podróży – robienia zdjęć, a nawet nagrywania filmów. Ile radości przyniesie wspólne oglądanie pierwszych kroków dziecka na nartach! Tablet spełni także dodatkowe zadanie, zajmie uwagę naszych dzieci, kiedy zaczną się nudzić. Wówczas zajmą się rozwiązywaniem rebusów i łamigłówek, malowaniem, czytaniem, układaniem puzzli, czy oglądaniem bajek. Spróbujmy także zachęcić dzieci aby po powrocie, stworzyły kreatywną relację z ferii, np. w postaci prezentacji zabawnych zdjęć – tablet nada się do tego doskonale.
Przystanki
Jeśli podróżujemy na ferie samochodem, starajmy się robić przystanki. Dzieciakom trudniej jest usiedzieć w jednym miejscu niż nam. Szybciej się nudzą i stają się niecierpliwe. Urozmaićmy dziecku każdy postój. Przysiady, wyskoki, czy berek (oczywiście z zachowaniem wszystkich zasad bezpieczeństwa), pozwolą nam rozprostować kości, a naszym pociechom – spożytkować trochę energii.
Wygodny strój
Wygodne ubranie podczas podróży to podstawa komfortu, zarówno dla dziecka jak i dla rodzica. Najlepiej jeśli wszyscy ubierzemy się podobnie - w dresy lub inne ubrania wykonane z miękkiego elastycznego materiału. Pamiętajmy, że dzieci do 12 roku życia powinny być przewożone w foteliku lub na specjalnej podkładce. Zapewniają one bezpieczeństwo, ale zmuszają też do siedzenia w jednej pozycji. Wygodna bluza z pewnością pomoże znieść trud podróży. Postarajmy się także ubrać „na cebulkę” – łatwiej zrzucić lub założyć jedną warstwę - niż ustawiać temperaturę w samochodzie, tak żeby wszyscy byli zadowoleni.
Smaczne przekąski na drogę
Nie zapominajmy też o przekąsce na długą drogę. Możemy przygotować w domu pomysłowe oraz ciekawie zapakowane przekąski, których spożywanie sprawi dziecku frajdę. Jedzenie w samochodzie może być rozrywką. Zapomnijmy więc na chwilę o idealnym porządku i pozwólmy naszym latoroślom nakruszyć na tapicerkę. Pamiętajmy o zabraniu termosu z gorącym napojem. Dzieci na pewno będą zachwycone, jeśli przygotujemy specjalnie dla nich, gorące, słodkie kakao z odrobiną cynamonu.
Możemy również zatrzymać się po drodze w restauracji, by spożyć ciepły posiłek. Skorzystajmy z tabletu i poszukajmy restauracji w pobliżu obranej przez nas trasy, które polecane są przez internautów. A może zróbmy rodzinne głosowanie?
Sposoby na nudę
Co zrobić, jeśli mimo wszystko, usłyszymy: „nudzę się…”? Jest na to stary, sprawdzony sposób: książki! Wybór jest ogromny, każdy znajdzie coś dla siebie. Dla młodszych dzieci wybierzmy pozycje bogato ilustrowane, ciekawe graficznie. Nie zapominajmy też o wierszykach i rymowankach. Dorośli, z pewnością też będą się dobrze bawić ćwicząc rymy i deklamowanie. Starsze dzieci zainteresują wartka akcja, przygody i tajemnice. A może dajmy namówić się na zakup komiksów?
W pewnym wieku, w życiu naszych pociech pojawiają się lektury. Nie wszyscy je lubią, prawdopodobnie dlatego, że muszą je przeczytać. Dlatego też proponujemy, żeby na wszelki wypadek zrezygnować ze zmuszania dzieciaków do zabrania ze sobą obowiązkowej lektury. Zostawmy je na „po feriach”. Na drogę wybierzmy razem coś spoza szkolnego kanonu. Często dzieje się tak, że dzieci po prostu nie lubią czytać. Może uda je się do tego zachęcić przy pomocy czytnika e-booków. Młodzi i bardzo młodzi ludzie uwielbiają takie technologiczne „zabawki”, kto wie, może dadzą się przechytrzyć? Poza tym, czytniki są bardzo wygodne w użyciu. Są lekkie, nie zajmują dużo miejsca, często spełniają też inne funkcje, jak np. odtwarzanie muzyki lub filmów. Jeśli zależy nam na ograniczeniu wagi bagażu, sprawmy taki czytnik każdemu molowi książkowemu.
Jeśli samodzielne czytanie się nie sprawdzi, spróbujmy słuchania audiobooków. Wiele książek ma swoje dźwiękowe odpowiedniki, które z być może w takiej formie przypadną dzieciom do gustu. Nie poddawajmy się zbyt łatwo, któryś pomysł na pewno się sprawdzi, a wspólne czytanie lub słuchanie umili podróż wszystkim pasażerom..
Przydadzą się
Pakując walizki i plecaki na zimowy wyjazd nie zapominajmy o kocach. Musimy być przygotowani na sytuacje nieprzewidziane i nagłe - korek, drobna awaria samochodu. Dobrze też zabrać poduszkę i ulubioną maskotkę.
Dobry nastrój
Przede wszystkim jednak, pamiętajmy o dobrym nastroju. Potraktujmy podróż jako czas, kiedy wreszcie możemy być razem. Bez obowiązków, „ważnych” spraw do załatwienia, bez komputera i telewizji. Śmiejmy się, śpiewajmy piosenki, rozmawiajmy. Może dowiemy się o naszych dzieciach czegoś nowego?
Link do strony artykułu: https://wm3.wirtualnemedia.pl/centrum-prasowe/artykul/jedziemy-na-ferie-co-zrobic-aby-nasze-dziecko-nie-nudzilo-sie-podczas-podrozy